 Wysłany: Pon 8:29, 28 Sty 2008 Temat postu: |
|
mam pomysla dorza na male rozbudowanie i wogole naszej malej rolki  |
|
| Wysłany: Nie 23:19, 20 Sty 2008 Temat postu: |
|
o kej  |
|
| Wysłany: Nie 13:39, 20 Sty 2008 Temat postu: |
|
| dobra ja juz zglupialam jak cos to dawac znac mi na koma 513 822 744 bo inaczej ja sie nie polapie
!! |
|
| Wysłany: Pią 9:30, 18 Sty 2008 Temat postu: |
|
| Troche późne przypomnienie, ale przypominam, że próba dzisiaj na 10! :> | |
| Wysłany: Wto 22:57, 15 Sty 2008 Temat postu: |
|
Kolejne spotkanie w CZWARTEK(17 stycznia) na 15:00 ! Bez spóźnień tym razem  |
|
| Wysłany: Wto 1:09, 15 Sty 2008 Temat postu: |
|
| PRZYPOMINAM O JUTRZEJSZYM (WTOREK) SPOTKANIU STUDNIOWKOWYM NA 12 ;> | |
| Wysłany: Wto 18:46, 08 Sty 2008 Temat postu: |
|
ilu będzie chętnych, jak będzie pięciu to nauczyciel zagra ucznia, Conradi będzie głosem etc. albo głos póścimy z offu, mamy doświadczenie  |
|
| Wysłany: Wto 18:24, 08 Sty 2008 Temat postu: |
|
| hmm chyba uczniow na to wychodzi |
|
| Wysłany: Pon 22:48, 07 Sty 2008 Temat postu: |
|
| potrzebujemy jeszcze ilu aktorow ?;> p |
|
| Wysłany: Pon 22:12, 07 Sty 2008 Temat postu: |
|
| o kej
pierwsze spotkanie w sprawie studniówkowego przedstawienia w środę o 15.15 !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! |
|
| Wysłany: Pon 20:57, 07 Sty 2008 Temat postu: |
|
no ja Ci juz Dorzu mowilam ze smieszne  ale bedzie jesczez lepsze tylko musze do tego uuuusiaasc ;( a jak narazie ucze sie tabelki na polski |
|
| Wysłany: Nie 22:26, 06 Sty 2008 Temat postu: |
|
| po przeczytaniu scenariusza stwierdzam ze... zapowiada sie ciekawie |
|
| Wysłany: Nie 19:58, 06 Sty 2008 Temat postu: |
|
No no no brawo  |
|
| Wysłany: Nie 19:53, 06 Sty 2008 Temat postu: |
|
| REKWIZYTY
Prześcieradło – kurtyna Podium Mikrofony (ze 3?) Ławka Krzesło Osprzęt kota (uszka ogonek etc.) Zegarek szpiegowski 4 krawaty (granat, gładki kolor, kolor w kropki, z innej bajki) Dziennik symbole kółek (kalkulator, okulary, pędzle, naklejka czerwony krzyż na koszulę, taśma filmowa, piłka, gazetka szkolna) komórka książki czajnik z napisem kawa kubeczki po kawie biała kartka z wielką 5 transparent z napisem „A my mamy jeszcze wakacje!” UBIÓR Conradinowiec Mundur, biała koszula, czarny krawat, długopisy w kieszonce Karol Garnitur Gwiazdy Kiecki Nauczyciel Garnitur, może być jakaś szara marynarka etc. Plakietka nauczyciela, okulary. Uczniowie mundury |
|
| Wysłany: Nie 19:43, 06 Sty 2008 Temat postu: |
|
| http://www.sendspace.pl/file/8dWRzPku/ - link do scenario w mojej wersji, jak Rebelia coś zmieni to wrzuci wersję poprawioną, ja wrzucam to co już mam, powiedzcie, że choć trochę śmieszne;P
OSOBY Karol Conradi Gwiazda 1 Gwiazda 2 Głos Conradinowiec Nauczyciel Uczeń Uczeń PO LEWEJ STRONIE SCENY JEST EKRAN CZYLI DWIE OSOBY TRZYMAJĄCE PRZEŚCIERADŁO, PO PRAWEJ STOI PODIUM. ZA PRZEŚCIERADŁEM STOI CONRADINOWIEC, OBOK NIEGO ŁAWKA I KRZESŁO. Karol Conradi Witam wszystkich zgromadzonych, nazywam się Karol Conradi i bardzo się cieszę, że tak licznie przybyli państwo na moją projekcję. Zapraszam do obejrzenia fragmentu z rozdania Oscarów. <dźwięki przewijającej się taśmy, ustawia się podium dla gwiazd po prawej stronie, po lewej stronie dwie osoby trzymają prześcieradło, które służy za ekran> Gwiazda 1 Oscara w kategorii Najlepszy Film Dokumentalny roku 2007 otrzymuje... <Gwiazdy trzymają wielką kopertę, chwila niepewności, gwiazda 2 rozrywa kopertę, w momencie kiedy pokazują nazwisko obie mówią> Gwiazda 1 i 2 KAROL CONRADI ! <podbiega Karol Conradi, który do tej pory był gdzieś z boku, trzymał kciuki, przeżywał> Karol Conradi (dramatycznym głosem) To niewiarygodne! Tyle lat ciężkiej pracy! Tyle lat obserwacji! Aż wreszcie moja praca została nagrodzona! Chciałbym w tym momencie podziękować mojej mamie, która mnie wspiera każdego dnia, moim przyjaciołom, którzy pomagają mi nie wpaść w pracoholizm, całej ekipie filmowej, panu Jureczkowi za naprawę oświetlenia, a także wszystkim uczniom Conradinum (mówiąc to pokazuje palcem na pojedynczych uczniów) Tobie, Tobie, Tobie, Tobie, Tobie, Tobie, Tobie... <podbiegają dwie gwiazdy, zaczyna się szamotanina o mikrofon, Karol nadal mówi i pokazuje na uczniów, wreszcie gwiazda dwa wyrywa mu mikrofon> Gwiazda 2 (wyrywając mikrofon) Uff...Dziękujemy Panu za tę wyczerpującą przemowę i zapraszamy na projekcję pańskiego wspaniałego dzieła Pt. Gwiazda 1 i 2 „Conradinowiec” ! <gwiazdy zaczynają bić brawo, Conradi zrezygnowany schodzi na bok sceny, znów słychać dźwięki projekcji filmu, ekran wychodzi, a za nim stoi Conradinowiec bez marynarki, z rozpiętą koszulą> Głos W życiu każdego absolwenta gimnazjum przychodzi taki czas, kiedy musi iść dalej. Jeżeli jego punktacja będzie odpowiednio wysoka ma on szansę dostać się do prestiżowej szkoły – Conradinum. Przed państwem jeden z tych szczęśliwców, który po pokonaniu mozolnej drogi, stanie się prawdziwym Conradinowcem. O miano to zabiega wiele osób, ale tylko nieliczni, powtarzam NIELICZNI... Conradinowiec Emm...Przepraszam, czy można by troszeczkę szybciej? Głos No dobrze...Pierwszy dzień szkoły. Zanim uczeń stanie się Conradinowcem przechodzi etap bycia Kotem. Kota można bardzo łatwo poznać. Koszula zapięta pod szyję <Conradinowiec zapina koszulę pod samą szyję> Głos Źle zawiązany krawat <Conradinowiec zarzuca krawat> Głos Marynarka zapięta na wszystkie guziki, nieskazitelnie czysta. <Conradinowiec zakłada marynarkę, zapina guziki, otrzepuje ją, zakłada rekwizyty kota, staje jak model, mruga okiem i uśmiecha się> Conradinowiec I jak? <Gwiazdy piszczą i biją brawo> Głos Ech...Koty...Wpierw Kot musi przeżyć ten ciężki dzień. <w tym czasie Conradinowiec robi „Drogę Bartka do Szczurkosia”> Z kocią zwinnością przemyka cicho przez korytarze, z ukrycia obserwuje zachowanie starszych uczniów, co jakiś czas prostuje się i mówi Dzień Dobry każdemu nauczycielowi jakiego spotka... Conradinowiec Dzień Dobry! Głos Obserwuje nowych ludzi i szuka sobie paczki znajomych. <Conradinowiec wyciąga super szpiegowski zegarek, lustruje ucznia obok> Conradinowiec Nazwisko: XYZ, kolor oczu: Niebieski, zainteresowania: Koszykówka, Internet i...Balet?! O NIE! <lustruje następnego> Nazwisko: Kowalski, kolor oczu: niezidentyfikowany, zainteresowania: zmienne, kolor bielizny: ciemny...yyy...cofnij cofnij! <uśmiecha się do publiki> Może być. <przybijają 5> Głos W miarę upływu czasu, obserwujemy coraz mniej cech kotowatych. Najpierw guziki. <Conradinowiec rozpina marynarkę> Głos Następnie ulega zmianie ubarwienie krawatu na obowiązujący w statucie, ale niezbyt pasujący <Conradinowiec zakłada granatowy krawat> Głos Niezgodny ze statutem, ale znośny <Conradinowiec zakłada gładki kolorowy krawat> Głos Nieznośny... <Krawat w małe wzorki> Głos Niedopuszczalny... <Krawat z innej bajki, wchodzi nauczyciel i siada> Głos No i... Nauczyciel Młody człowieku gdzie masz krawat? Conradinowiec Yyyy... Nauczyciel (wali dziennikiem w biurko) Uwaga. <nauczyciel wychodzi> Głos Tak, Młody Conradinowiec nie ma w życiu lekko. Na szczęście już nauczył się wiązać krawat. <Conradinowiec wiąże krawat> Głos Ale czym byłoby życie młodego Conradinowca bez kół zainteresowań? Początkowo zapisuje się na wszystkie. Matematyczne, Chemiczne, plastyczne, PCK, DKF, SKS, do gazetki szkolnej, samorządu no i oczywiście do kółka teatralnego. (w tym czasie Conradinowiec wyciąga różne symbole kółek, kalkulator, okulary, pędzle, nakleja czerwony krzyż na koszulę, obwija się taśmą filmową, zaczyna kozłować piłką, łapie gazetkę szkolną, oddaje głos do urny etc.) Conradinowiec Być albo nie być oto jest pytanie! Głos Jednak najczęściej wybiera „nie być” i jego zapał szybko mija. <Conradinowiec odkłada wszystkie sprzęty gdzieś obok > Głos Druga klasa to najszczęśliwszy okres w życiu Conradinowca. Nauczyciele Cię już znają i kochają, masz wrażenie, że cały świat jest w Twoich rękach... <leci muzycza (składanka), Conradinowiec idzie w miejscu, co jakiś czas do kogoś macha, pokazuje jaki jest fajny, wykonuje śmieszne kroki taneczne etc.> Głos Przychodzi drugie półrocze... i zaczyna się rok osiemnastek! <druga składanka, do Conradinowca dołączają inni> Głos Jednak w pewnym momencie... <leci „Już za rok matura...” Conradinowiec wygląda na lekko zdezorientowanego> Głos Ale przecież nadal mamy rok osiemnastek! <dalej składanka> Głos W pewnym momencie okazuje się, że to już nie przelewki i z ust Conradinowca padają słowa. Conradinowiec Zacznę się uczyć po próbnej maturze! Głos A potem... Conradinowiec Zacznę się uczyć po nowym roku! Głos Następnie... Conradinowiec Zacznę się uczyć...po feriach? Głos Albo... Conradinowiec Zacznę się uczyć...studniówce? Po świętach? <studniówka> Głos Zaczyna się ta cała zabawa związana ze studniówką, dziewczyny popadają w obłęd chcąc znaleźć sukienkę, Conradinowiec ćwiczy nakładanie żelu i możliwe uśmiechy. Wreszcie z łezką w oku wybiera się na halę AWF’u gdzie odkrywa jakie ładne dziewczyny chodziły z nim do klasy i dlaczego warto było jednak chodzić na lekcje poloneza. Jednak przychodzi wreszcie ten dzień... <w tle „To był maj” głośno, a potem cichutko> Conradinowiec (z komórką) No hej, to co, jedziemy w weekend majowy na żagle? Uczeń (siedzi przy biurku, zasypany książkami, stos ten rósł kiedy Conradinowiec mówił, kiedy będzie się uczył, kubeczki po kawie, czajnik z napisem kawa) Przecież jutro matura! Conradinowiec O... <ustawiają się ławki, jest matura> Głos Conradinowiec, jak to Conradinowiec, kończy rok z samymi piątkami na świadectwie, zdaje maturę śpiewająco i z uśmiechem wchodzi w nowe dorosłe życie... <składanka 1, wchodzi kurtyna> Głos Zaraz zaraz! Pełna inicjacja na Conradinowca, odbywa się 1 września, kiedy absolwenci zakradają się w szeregi uczniów i kotów z ogromnym transparentem krzycząc... Conradinowiec i inni z transparentem A my mamy jeszcze wakacje! ________________________________ PS muzykę ściągnę i postaram się pociąć, a jak nie to znów będzie trzeba się pobawić na laptopach ;> |
|