Forum Forum Kółka Teatralnego Conradinum Strona Główna

Forum Kółka Teatralnego Conradinum
N.O.C wita ;]
 

powiedzmy, że "DOGMA"
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Kółka Teatralnego Conradinum Strona Główna -> Przedstawienia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
paniKa
Kierownik



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pon 19:40, 30 Kwi 2007    Temat postu: powiedzmy, że "DOGMA"


Zamieszczam tutaj pierwszą część scenariusza do naszej wersji "DOGMY" Smile
ale na początek przypominam przydział ról (posłużę się Waszymi nick'ami lub imionami jeśli nie znam nick'ów Cool ):
LOKI - Josh
BARTELBY - Dudzio
BETHANY - Rebell
METATRON - Bartek
JAY - Stefan
SILENT BOB - Rudy
SERENDIPITY - Alexa
GOD - Aga
AZRAIEL - Seweryn
NARRATOR 1 - Dorza
NARRATOR - Justyna
TŁUMACZ - Anita
ZAKONNICA - Angelika
ROLKARZ 1 - Marcin
ROLKARZ 2 - Bols
ROLKARZ 3 - Dawid

Dla Maliny i ALexa role "się dopiero piszą" Sad
Dobra to kończę przynudzać i za jakiś czas wrzucę tu scenariusz taki jaki jest.... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paniKa
Kierownik



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pon 21:23, 30 Kwi 2007    Temat postu:

ADAPTACJA DOGMY KEVINA SMITHA
DLA POTRZEB GRUPY TEATRALNEJ „NOC”

Przed KURTYNĘ wychodzi NARRATOR 1(N1) i NARRATOR 2 (N2):

N1:
Dawno, dawno temu... za siedmioma górami, za siedmioma rze...

N2:
Wchodzi w słowo N1
O żesz... co Ty opowiadasz?! Przecież to nie ta historia!!!

N1
Zdziwiony
Nie?! Czekaj, czekaj...

Szuka w kartkach; N2 w tym czasie przygląda mu się z dezaprobatą

Ups... rzeczywiście! to ta historia...

Pokazuje jakieś kartki z przepraszającym uśmiechem; N2 kiwa pobłażliwie głową

N2
Już?! Gotowa jesteś?! N1 znowu macha kartkami i potakująco kiwa głową
No! To jedziemy! Zaczynaj!

N1
Dnia pewnego, słonecznego na dużym lotnisku w wielkim mieście pewien ujmujący hmmm

N2
No... powiedzmy człowiek...N1 w tym momencie potakująco kiwa głową

N1
Prowadził z pewną ZAKONNICĄ „intelektualna” rozmowę na temat wiary...

N1 i N2 odchodzą w przeciwne strony wraz z rozsuwającą się KURTYNĄ. Siadają po obu stronach sceny i obserwują wydarzenia

SCENA 1

Lotnisko. Poczekalnia. Dużo ludzi. Młody człowiek rozmawia z zakonnicą zbierającą datki dla biednych.

ZAKONNICA
I don’t understand why you base your lack of belief in God on the books of Lewis Carroll?

TŁUMACZ
W typie inteligencika, za każdym razem wyłania się zza kurtyny i wygłasza definicje; w tym czasie aktorzy spoglądają na niego, zaś narratorzy spoglądają nań ze zdziwieniem
Lewis Carroll – angielski pisarz który napisał „Alicję w krainie czarów”

LOKI
poufale
That’s simple. Look at “The Walrus and the Carpenter”. The Walrus is good-natured so he represents all the eastern religions. While the Carpenter represents Jesus and all the western religions…

ZAKONNICA
zadziwiona
I didn’t know that…

LOKI
And what happens? They persuade all the oysters to follow them and then they eat all these helpless creatures! That’s what all organised religions do…

ZAKONNICA
Zadziwiona jeszcze bardziej
Impossible! What have I been doing with my life…?

LOKI
Don’t look back. Just move on with your life. Take the money you’ve been collecting and buy yourself a sexy dress. You deserve it.

Zakonnica odchodzi , kręcąc głową.

N2
Hmmm... ciekawe...ciekawe...

N1
Ooo zobacz jest i jego kumpel!
Ze zdziwieniem
Ej! Ale co oni tuu robią?! podglądają ludzi czy jak?!

N2
Z jeszcze większym zdziwieniem
Co oni domów nie mają?!

Loki siada obok drugiego młodego człowieka

BARTLEBY
Lekko rozbawiony
You know... I don’t understand you. You know for a fact that there is God and you claim to be an atheist.

LOKI
C’mon man – you know I don’t believe anything I was telling her. I just love to make fun of the clergy! But I don’t understand why you keep coming here.

BARTLEBY
I like to watch. It’s humanity at its best. Look at them. They forget all the anger just for the moment when they get off the plane.

Obaj patrzą na ludzi witających się na lotnisku.

BARTLEBY
Pokazuje parę witającą się
See those two? The guy doesn’t even know that she cheated on him when he was away. But it doesn’t matter now. They are happy.

LOKI
Really… But what was so important that I had to miss cartoons this morning?

BARTLEBY
We’re going home old chap! Look what I got in the mail.

Bartleby wyciąga zza pazuchy i pokazuje Lokiemu wycinek z gazety.

LOKI
Did you say home? Czyta “Cardinal Glick Cuts Ribbon on Catholicism” And?

Bartleby zabiera Lokiemu wycinek i czyta dalej.

BARTLEBY czyta
„The re-dedication of Saint Michal’s Church on its hundredth anniversary is the beginning of a new campaign to make the Catholic Church popular again. The archway of the old Jesrsey church will serve as a passageway of plenary indulgence…

LOKI przerywa
I don’t get it.

BARTLEBY
All who pass through the church front door are morally clean… No sins whatsoever. But what we have to do after we enter the church is die…

LOKI
Die? But we don’t know if we really can do that. And what if the church thing doesn’t work? We’ll end up in hell. Forget it!

BARTLEBY
Wait. Do you really want to stay down here for a few more eons?

LOKI
No... certainly not.

BARTLEBY
When we cut off our wings we’ll become humans. And then we can die. That’s our chance.

LOKI
Right. But I’ve got one thing to do down here before we go. That’ll get us back on His good side. I want to resume the position I denied… thanks to you.

Wstają i powoli (kończąc rozmowę) schodzą ze sceny

BARTLEBY
What do you want to do?

LOKI
Put an end to Mooby the Golden Calf Empire. I’ve been dreaming about it for five years now!

BARTLEBY
Are you nuts! The killing spree is not what we need now.

KURTYNA

N2
Aaa więc do domu chcą powrócić... ale to znaczy, że to...
Zatyka go

N2
Tak! Tak! To nie ludzie! To ANIOŁY!...

N1
Ze zdziwieniem
Upadłe?! No to zobaczymy jak im się powiedzie...

KURTYNA

SCENA 2

Pokój. Bethany- lekarka leży w łóżku.

N1
Tuu chyba ich nie spotkamy... szkoda 

N2
Ale co widzę?! jesteśmy w jakimś miłym, spokojnym pokoiku....

N1
To mieszkanie BETHANY ... lekarki...

N2
ciiii...dajmy jej spać....

Nagle słychać głos.

METATRON
Behold the Metatron – herald of the Almighty and the voice of God!

Po pierwszych słowach BETHANY zrywa się z łóżka, a N1 i N2 kulą się i rozglądają dookoła. W rogu sceny pojawia się płonąca figura człowieka. Bethany chwyta za gaśnicę i uruchamia ją w stronę postaci.

METATRON
Sweet… Jesus! Did you have to empty the whole can! Mówi, oglądając ubranie.

BETHANY
Who the hell are you and what the hell are you doing in my room? I’m calling the cops! Breaking and entering, attempted arson… They will lock you for life! chwyta za kij leżący pod łóżkiem. Get out of here, now!

METATRON
drwiąco
Or you’ll what? Hit me with the fish?

Kij w ręku Bethany zmienia się w łososia. Upuszcza go na podłogę i zamiera.

METATRON
rozkazująco
Now just sit down on the bed and shut up!

BETHANY
Take whatever you want just don’t kill or rape me…

METATRON
I couldn’t rape you even if I wanted to. Angels are ill-equipped. Anatomically I’m like a Ken doll.

BETHANY
zdziwiona
Er… What are you?

METATRON
I’m furious is what I am. You’ve ruined my suit! But now step back.

Metatron rozwija skrzydła. Bethany cofa się.

METATRON
Donośnie i dostojnie
Like I was saying – I am the Metatron. …Don’t tell me you don’t know the name… You people! If there isn’t a movie about it, you don’t know, right? I’m an angel from the highest choir. You know what an angel is, don’t you? Ostatnie zdanie kpiąco

Bethany kiwa głową.

METATRON
I act as the voice of God. Any documented occasions people say God spoke to them it was me. Or they were talking to themselves.

BETHANY
Why doesn’t God speak for Himself?


METATRON
Humans don’t have the capacity to withstand the power of God’s true voice. They die. We went through five Adams before we found out.

BETHANY
Z lekkim przerażeniem
Are you going to kill me because I said God is dead?

METATRON
No, not for that… although I could for what you did to my suit. But no. I can’t You’re called.

BETHANY
Called? What do you mean? How do I know you’re an angel?

METATRON
Fiery entrance and impressive wing span and still not enough proof?
Z rezygnacją You people kill me! You want more proof?
What about a tequila? Z rozmarzeniem

KURTYNA

N1
Nooo...to było niezłe!

N2
Ale żeby Anioł tak straszył dobrego człeka?! To nieludzkie!

N1
No cóż.... Metatron chciał się chyba pokazać....

N2
No to mu się udało...

N1
I gdzież to on zabrał Bethany?!

Podglądają przez KURTYNĘ

N2
No tak.. tam gdzie dają najlepszą tequilę i zniża głos tam gdzie w spokoju będzie mógł jej opowiedzieć o naszych wcześniejszych znajomych z westchnieniem Lokim i Bartelbym i...

N1
Szeptem
Zlecić jej misję

KURTYNA

Siedzą przy stoliku w przytulnej meksykańskiej restauracji.

BETHANY
zszokowana
Where the hell are we? In Mexico?

METATRON
In the only place you can get a good tequila. Yet it’s just down the street from your house. Still impressive, isn’t it? zamawia tequilę dla Bethany.

BETHANY
What do you want from me?

METATRON
I’m to charge you with the holy crusade. You know what a crusade is, don’t you?

TŁUMACZ
Holy crusade – wyprawa krzyżowa. Wyprawy organizowane przez świat chrześcijański w wiekach średnich by odbić Jerozolimę z rąk Muzułmanów.

BETHANY
zszokowana
Why am I supposed to go on a crusade?

METATRON
Family business. And besides you didn’t seem to be doing much lately.

BETHANY
What will I have to do?

METATRON
Pijąc tequilę i wypluwając ją do drugiej szklanki
Just go to New Jersey and visit a small church to stop a couple of angels from entering it and negating all existence.

BETHANY
Clarify that.

METATRON
Why do I always have to do that? Ok. Back in the old days God was hot-tempered and vengeful. His anger was embodied in the angel of Death named Loki. Who destroyed Sodom and Gomorrah?

BETHANY
Loki?

METATRON
Right. But one day he refused to bear God’s wrath.

BETHANY
Why?

METATRON
Because he listened to his friend. The watcher angel named Bartleby. Bartleby persuades Loki that killing is morally wrong and Loki tells God that he quits. God gets angry and neither Loki nor Bartleby will ever be allowed back into Paradise.

BETHANY
Were they sent to hell?

METATRON
Z lekką zgrozą, ale i rozbawieniem
Worse… Wisconsin. Till the end of human history. And then they will sit outside the gates of eternity.

BETHANY
And what’s this have to do with me?

METATRON
Somebody told them that they can reenter Heaven using a hole in the Catholic dogma. If they do it they will unmake the world because they will prove God wrong. Which is impossible because God is infallible.

BETHANY
But why me? Why can’t God do something if it’s so important? Where was He when I lost my baby?

METATRON
Oh, don’t give me that! Because you’ve been chosen. But don’t worry you’ll be helped.

BETHANY
By whom? Other angels?

METATRON
Rather prophets. You’ll recognise them at once. One speaks, the other listens. I have to go…

METATRON wstaje i zaczyna odchodzić

BETHANY
Wait! Tell me what’s He like?

METATRON
Z uśmieszkiem
Lonely. But he’s got a great sense of humour.

BETHANY
I’ll bet.

KURTYNA

N1 i N2 przez całą rozmowę co jakiś czas zaglądają za KURTYNĘ (przez jakieś dziurki)

N1
Taaa no to już wiemy cóż to za misje ma Bethany...

N2
Nieźle, nieźle...

N1
Nic dziwnego, że dziewczyna nie wierzyła w prawdziwość tego zdarzenia...

N2
Dzień jednak sprawił, że musiała uwierzyć...

N1
Bo któżby nie uwierzył po tym jak napadło go trzech mrocznych Rolkarzy i co dziwniejsze...

N2
Został uratowany przez dwóch dziwnych gości z Jersey...

N1
Gadatliwego Jay’a i milczącego Boba...

N2
Ty byś uwierzył?! (Mierzy palcem w kogoś z widowni)
Bo ja tak!

N1
I tak też Bethany uwierzyła słowom Metatrona...

N2
Ale cóż widzę?! Zobacz, zobacz!!!
Przyzywa N1 ręką i obaj zaglądają za KURTYNĘ; słychać dżwięk “zarzynanego” auta

N1
Cała trójka wyruszyła samochodem do New Jersey... ależ prują...

Dźwięk rozpadającej się skrzyni biegów

N2
Z niesmakiem
Jasne Jay musiał (słowo wymawiane z naciskiem) rozwalić samochód, bo inaczej chyba byłby chory...

N1
No zasuwać 90ką na pierwszym biegu ... (puka się w czoło)

Podglądają przez KURTYNĘ, słychać łomot
N2
O żesz... gościu spadł z nieba!!! Kurcze chyba się zabił!!!
Zasłania sobie oczy i zwiesza głowę

N1
czekaj!czekaj!
przez cały czas podgląda przez KURTYNĘ (chyba ma mocniejsze nerwy Wink )
poruszył się!

N2
Nie może to być!
Rzuca się do KURTYNY

N1
W szoku
Wstaje!!!

W tym czasie KURTYNA zaczyna się rozsuwać

N2
No nic dziwnego, że Jay drze się jak opętany...

JAY przerażony
KILL IT!! KILL IT!!

RUFUS
Wstając i otrzepując ubranie
That sounds familiar

BETHANY
Jesus, are you ok.?

RUFUS
Rufus. And yes, I’m fine.

JAY
Ciągle przerażony
He’s the piiip undead! Cut his head off!!

RUFUS
What happened to your car? Ninety in first gear?

JAY
Mind your piiip business!

RUFUS
Listen goldie-locks, what I just did was not easy and it gave me a piiip migraine. Now if you don’t shut up I’m going…

JAY
przerażony
I knew it! The piiip piiip wants to eat my brain!

BETHANY
Where exactly did you fall from? You know, normally I’d have hard time with this… but in the circumstances…

RUFUS
Believe me – you ain’t seen nothing yet.

BETHANY
How can you be so calm. We were almost killed.

RUFUS
Death is the worry of the living…

JAY
See! I told you he was undead!

RUFUS
Not the undead, the dead. I died. Christ told me the secret to resurrection when we were at a wedding in Canna.

BETHANY
Wait! Christ? You knew Christ? Let me guess – you’re another angel?

RUFUS wyciągając skrawek papieru z kieszeni
No, I’m a man. At least I was a man. Been dead for nearly two thousand years now.

JAY
Z uśmieszkiem
No wonder he saw Jesus – smokin’ the ganja

RUFUS
It’s Sanskrit. It says “see you in two years time, Jesus”

TŁUMACZ
Sanskrit – język literacki starożytnych, średniowiecznych i wczesnonowożytnych Indii. Należy do indoaryjskiej gałęzi indoirańskiej grupy rodziny języków indoeuropejskich.

BETHANY
Wait a second! I just want to know where you and those… kids are from?!

Ogląda się na 3 ROLKARZY, którzy przyglądają im się z daleka.

RUFUS
They come from Hell. I come from Heaven. Let’s start walking.

JAY
zdziwiony
Walk? Do you know how far we are from anywhere?

RUFUS
Wzruszając ramionami
Back in the old days with J.C. we walked everywhere.

KURTYNA

N1
Ociera usta, kończy przeżuwać
Mniam mniam pychota...

N2
Też kończy jeść
Taaa po takich przeżyciach nie dziwi ten apetycik...

N1
No to już wiemy kim jest Rufus...

N2
ale może teraz się wyjaśni sprawa mrocznych Rolkarzy?!

N1
I cel w jakim Rufus ... spadł z nieba ... spogląda w górę z zadumą

KURTYNA

Jedzą przed wejściem do przydrożnego baru.

RUFUS
jedząc
Damn, I remember when all we had to eat was fish and goat’s milk. What do you call this?

BETHANY
Egg McMuffin. Now how about explaining some things to me?

RUFUS
Like what?

BETHANY
Mówiąc, ogląda się na 3 ROLKARZY, którzy spoglądają na nich z ukosa
Like – who the hell are those kids that keep attacking me? Is it those angels I’m supposed to stop?

RUFUS
Couldn’t be. The angels aren’t evil, they’re just stupid. But the kids are demons. It means that somebody badly want to have you out of his way.

JAY
Do BETHANY
Wait a minute! Are you going to listen to this piiip! We don’t even know who the guy is!

BETHANY
He does have a point here. How did you know where to find us?

RUFUS
ciszej
Do you know what the dead do most of the time? Watch the living. Especially in the shower.

BETHANY
zszokowana
And why are you watching me?

RUFUS
You’re the one who’s going to help me get some changes in the book.

JAY
Z przejęciem
Playboy?

RUFUS
Z wyższością
The Bible.

BETHANY
What’s wrong with the Bible?

RUFUS
Jakby to było coś oczywistego
I’m not in it.

JAY
prychając
Neither are any of us…

RUFUS
Z dumą
But I’m supposed to be in it. I was the thirteenth Apostle.

BETHANY
Z ironią
I’ve been going to church all my life and I’ve never heard of the thirteenth apostle.

RUFUS
See? Other guys are white… I’m black… so no mention of Rufus. But that’s not that. I want to correct a major error.

BETHANY
Which is...?

RUFUS
Jesus wasn’t white. He was black.

JAY
Z prychnięciem
I don’t buy it! I saw his pictures!

RUFUS
stanowczo
Yes, he was. But when the church was established nobody remembered the fact. do Bethany So I want you to help me correct this fact and I’ll help you to stop those angels.

BETHANY
How do you know about that?

RUFUS
Heaven is a pretty boring place and anything that breaks the boredom is the news.

BETHANY
I just feel... violated. Like my life isn’t mine anymore.

RUFUS
Celebrity syndrome

BETHANY
But I’m nobody...

RUFUS
You sound just like Christ. He said the same when he found out who he was.

BETHANY
What are you talking about?

RUFUS
Can’t say yet. We should get moving. How can we get to New Jersey?

BETHANY
We can go by train.

RUFUS
Sounds cool.

Wstają i wychodzą.

KURTYNA

N1 i N2 znowu podglądają przez dziury w KURTYNIE

N1
Ohoho ależ miejsce... po co oni tu przyszli?!

N2
no jak po co?!bilety zarezerwować!
Ty to się orientujesz... prycha

N1
Dobra, dobra... ale tu się chyba coś kroi....

N2
Dziwisz się?! W takim miejscu?!

Podglądają przez dziury

N1
Au oj ała ... no niezła bójka

N2
No to Rufus znalazł znajomą

N1
Nooo ... Serendipity... ehhh.. muza...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paniKa
Kierownik



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pon 21:25, 30 Kwi 2007    Temat postu:

no to to jest wszystko co na razie mam Sad jak sie domyślacie musi być tego ciąg dalszy... więc wkrótce pewnie będzie... znaczy się chyba po tej przerwie ehhhh
miłej lektury i ... to chyba tyle na dziś...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dorza




Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Straszyn ^^

PostWysłany: Wto 20:51, 01 Maj 2007    Temat postu:

jakoś tak średnio wierzę w tę gaśnicę, ale cóż...Rebell wszystko potrafi Ja osobiście dziękuję za miłą, małą, POLSKĄ rólkę, która nie wymaga ode mnie umiejętności posługiwania się gaśnicą. Tak, jestem sceptykiem. Cóż, życie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alexa




Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z tąd :D

PostWysłany: Śro 22:56, 02 Maj 2007    Temat postu:

hahah ale ale mam dluuga role Laughing nie wiem czy sie jej naucze RazzRazz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dorza




Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Straszyn ^^

PostWysłany: Pią 12:23, 04 Maj 2007    Temat postu:

a będzie scena jak muza tańcuje na rurze?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alexa




Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z tąd :D

PostWysłany: Pią 22:02, 04 Maj 2007    Temat postu:

hahah dorza oszalałas ?Razz Chyba ze ty zatanczysz Twisted Evil?!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dorza




Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Straszyn ^^

PostWysłany: Sob 17:41, 05 Maj 2007    Temat postu:

Oj Alexa, zrobimy Ci takie dwa słitaśne kiteczki, założysz różowe bikini i będziesz tańcować jak Salma Hayek^^ co ty na to?

PS jakby mi ktoś wydrukował scenariusz byłabym wdzięczna


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alexa




Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z tąd :D

PostWysłany: Nie 1:06, 06 Maj 2007    Temat postu:

Kiteczki to ja jeszcze przezyje , ale roshoffe bikini to juz nie Laughing a w ogole to ja nie umiem tancowac na rurze Razz
Wiec niii bardzo Razz ty wygladasz bardziej słit wiec moze ty sie skusisz Very Happy?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paniKa
Kierownik



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Nie 13:28, 06 Maj 2007    Temat postu:

no to, żeby Alexa sie dłużej nie martwiła informuję, że na rurze tańczyć nie będzie Razz ale kiteczki mile widziane Wink
zamieszczam kolejną scenę ... i to jeszcze niee koniec Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paniKa
Kierownik



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Nie 13:29, 06 Maj 2007    Temat postu:

SCENA 4
N2
Muza?! to znaczy?! Króciutka przerwa ooo dla Bethany to też zagadka....

N1
Ty to naprawdę niezorientowana jesteś... phy jak to kim jest muza?! Z pretensją i wyrzutem kim jest muza?! Ignorantka!!!

N2
Dobra przestań się pieklić zatyka sobie ręką usta ups , sorry przepraszający uśmiech to mówże kim jest Srendipity...

N1
Rozmarzona Serendipity... kiedyś była abstrakcją, natchnieniem dla poetów, muzyków, malarzy...

N2
No kumam – wszelkiej maści artystów... z zainteresowaniem nie mów tylko, że w biznesie filmowym też maczała palce?!

N1
Z dumą No ba! I szybko dodaje ale film o jednym małym chłopaku, który został sam w domu, do którego...

N2
Wtrąca się szybko i z uśmiechem chcą się włamać jacyś bandyci! Triumfująco widziałam! Widziałam! „Dumna i blada” Wink

N1
Zgorszona i nie ma się czym chwalić! Bo żeby taki gniot nakręcić trzeba chyba było duszę diabłu sprzedać... w czasie tej wypowiedzi N2 skruszona, zwiesza głowę, nóżką macha i Serendipity nie miała z tym nic wspólnego! Z wyższością

N2
Eee... no... taa...

Milczą chwilunię

N2
No ale w takim razie co ona tu robi?!

N1
No chciała zrobić coś dla siebie i wręczyła wymówienie – tam na górze spogląda znacząco w górę dostała ciało, 50 bagsów i przybyła na ziemię...

N2
No to musi jej się super wieść... podgląda przez KURTYNĘ z takim ciałem i talentem... odwraca się do N1

N1
Unikając wzroku N2 i ciszej eee no wiesz... pytający wzrok N2 no kiedy była muzą miała tysiące pomysłów, potrafiła natchnąć nawet największych tępaków ...

N2
Patrząc wymownie na N1 i z uśmieszkiem taaa niewątpliwie

N1
Kontynuując bo tacy najłatwiej się dają

N2 cały czas z uśmieszkiem potakuje głową

N1
Ze smutkiem ale siebie samej niestety nie  ... no taka blokada twórcza...

N2
Z powątpieniem kiwa głową, po chwili odwraca się do KURTYNY i zagląda przez nią
Ej bo my tu gadu gadu, a Ci tam zobacz co robią...

N1
Zagląda no siedzą i sobie gwarzą...

Na hasło „GWARZĄ” N2 spogląda na N1 ze zdziwieniem

N2
Siedzą sobie, siedzą... w podgrupach...

KURTYNA się odsłania
widać BAR; z tyłu sceny siedzą JAY i SILENT BOB, bezgłośnie rozmawiając z członkami jakiegoś gangu; na pierwszym planie jest bar, przy którym siedzą BETHANY, RUFUS i SERENDIPITY i rozmawiają

BETHANY
So it’s you who inspired Jay and Silent Bob to sing that stupid song. And thanks to you we’re all still alive…

SERENDIPITY
That’s me, indeed. Uśmiecha się szeroko I knew the gang will like it. But I can’t inspire myself… I can’t even write a shopping list!

RUFUS
It’s Her strange sense of humour…

BETHANY zdezorientowana
Whose?

SERENDIPITY i RUFUS razem
God’s

BETHANY w szoku
What? Are you telling me that God is a woman?!

SERENDIPITY zdziwiona
Was there ever any doubt about it?

BETHANY
Well... What I know God is He. He’s always been…

SERENDIPITY
In the man-dominated world it must have ended like this. I have never told the authors that She was a he. I only give ideas… The writers do the rest.

BETHANY
God is a woman... Unbelievable…

SERENDIPITY
She is… But what are you doing here?

RUFUS
I’m sure you remember two angels called Loki and Bartleby.

SERENDIPITY
Sure – the angel of death and his understanding friend…

RUFUS
Yeah… They found a way back.

SERENDIPITY przerażona
God no. Not the new Jersey church and the hole in the Catholic Dogma!

BETHANY
You know about that?!

SERENDIPITY
I know everything… Almost.

JAY głośnio, zwracając się do nich
Look! They made me and Silent Bob part of the gang!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paniKa
Kierownik



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Nie 13:34, 06 Maj 2007    Temat postu:

a i jeszcze kwestia tytułu - propozycja jest taka : "Angels going home - No way! - dwujęzyczna opowiastka na motywach "Dogmy" kevina Smitha"
i co Wy na to?! moim zdaniem dobry


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paniKa
Kierownik



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Nie 16:04, 06 Maj 2007    Temat postu:

no to za chwilunie umieszczę raz jeszcze scenę 4 tym razem połączoną ze sceną wywiadu, a tym samym są kolejne dwie role Smile
więc przydział jest taki:
JOURNALIST FLANAGAN - Alex
CARDINAL GLICK - Malina
Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paniKa
Kierownik



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Nie 16:06, 06 Maj 2007    Temat postu:

SCENA 4
N2
Muza?! to znaczy?! Króciutka przerwa ooo dla Bethany to też zagadka....

N1
Ty to naprawdę niezorientowana jesteś... phy jak to kim jest muza?! Z pretensją i wyrzutem kim jest muza?! Ignorantka!!!

N2
Dobra przestań się pieklić zatyka sobie ręką usta ups , sorry przepraszający uśmiech to mówże kim jest Srendipity...

N1
Rozmarzona Serendipity... kiedyś była abstrakcją, natchnieniem dla poetów, muzyków, malarzy...

N2
No kumam – wszelkiej maści artystów... z zainteresowaniem nie mów tylko, że w biznesie filmowym też maczała palce?!

N1
Z dumą No ba! I szybko dodaje ale film o jednym małym chłopaku, który został sam w domu, do którego...

N2
Wtrąca się szybko i z uśmiechem chcą się włamać jacyś bandyci! Triumfująco widziałam! Widziałam! „Dumna i blada” Wink

N1
Zgorszona i nie ma się czym chwalić! Bo żeby taki gniot nakręcić trzeba chyba było duszę diabłu sprzedać... w czasie tej wypowiedzi N2 skruszona, zwiesza głowę, nóżką macha i Serendipity nie miała z tym nic wspólnego! Z wyższością

N2
Eee... no... taa...

Milczą chwilunię

N2
No ale w takim razie co ona tu robi?!

N1
No chciała zrobić coś dla siebie i wręczyła wymówienie – tam na górze spogląda znacząco w górę dostała ciało, 50 bagsów i przybyła na ziemię...

N2
No to musi jej się super wieść... podgląda przez KURTYNĘ z takim ciałem i talentem... odwraca się do N1

N1
Unikając wzroku N2 i ciszej eee no wiesz... pytający wzrok N2 no kiedy była muzą miała tysiące pomysłów, potrafiła natchnąć nawet największych tępaków ...

N2
Patrząc wymownie na N1 i z uśmieszkiem taaa niewątpliwie

N1
Kontynuując bo tacy najłatwiej się dają

N2 cały czas z uśmieszkiem potakuje głową

N1
Ze smutkiem ale siebie samej niestety nie  ... no taka blokada twórcza...

N2
Z powątpieniem kiwa głową, po chwili odwraca się do KURTYNY i zagląda przez nią
Ej bo my tu gadu gadu, a Ci tam zobacz co robią...

N1
Zagląda no siedzą i sobie gwarzą...

Na hasło „GWARZĄ” N2 spogląda na N1 ze zdziwieniem

N2
Siedzą sobie, siedzą... w podgrupach...

KURTYNA się odsłania
widać BAR; z tyłu sceny siedzą JAY i SILENT BOB, bezgłośnie rozmawiając z członkami jakiegoś gangu; na pierwszym planie jest bar, przy którym siedzą BETHANY, RUFUS i SERENDIPITY i rozmawiają

BETHANY
So it’s you who inspired Jay and Silent Bob to sing that stupid song. And thanks to you we’re all still alive…

SERENDIPITY
That’s me, indeed. Uśmiecha się szeroko I knew the gang will like it. But I can’t inspire myself… I can’t even write a shopping list!

RUFUS
It’s Her strange sense of humour…

BETHANY zdezorientowana
Whose?

SERENDIPITY i RUFUS razem
God’s

BETHANY w szoku
What? Are you telling me that God is a woman?!

SERENDIPITY zdziwiona
Was there ever any doubt about it?

BETHANY
Well... What I know God is He. He’s always been…

SERENDIPITY
In the man-dominated world it must have ended like this. I have never told the authors that She was a he. I only give ideas… The writers do the rest.

BETHANY
God is a woman... Unbelievable…

SERENDIPITY
She is… But what are you doing here?

RUFUS
I’m sure you remember two angels called Loki and Bartleby.

SERENDIPITY
Sure – the angel of death and his understanding friend…

RUFUS
Yeah… They found a way back.

SERENDIPITY przerażona
God no. Not the new Jersey church and the hole in the Catholic Dogma!

SERENDIPITY zapatruje się gdzieś w dal... WSZYSCY zastygają i KURTYNA powoli się zasuwa
N1 i N2 zaczynają się nerwowo kręcić i zanim jeszcze KURTYNA się zasunie

N1
Oho Serendipity coś sobie przypomina...

N2
Noooo.... to było parę dni temu.... też to oglądałam...

N1
Lekko zdegustowana Ty to chyba wszystko jak leci oglądasz ...

N2
ciiii... to dobre jest....

KURTYNA się odsłania
Widać dwa krzesła i FLANAGANA z mikrofonem, poprawiającego sobie włosy, krawat itp., itd. Zza KURTYNY głos informujący FLANAGANA, że jest na wizji ................................................... FLANAGAN reflektuje się i zaczyna....

JOURNALIST FLANAGAN
And now, ladies and gentlemen, a driving force behind the “Catholicism – Wow!” campaign – wskazuje na wchodzącego właśnie Cardinal Glick.

CARDINAL GLICK
Do FLANAGANA Thank you Mister Flangan. Do WIDOWNI Good afternoon everybody.

JOURNALIST
Cardinal, could you give our viewers some details of your campaign?

CARDINAL GLICK do dziennikarza
With pleasure. do widowni Ladies and Gentlemen, no one will argue that Catholic Church is a bit old-fashioned. That it no longer offers any cures for both moral and psychological problems of the society. So it’s my pleasure to present a remedy for that disease…

JOURNALIST
Sounds promising. The Catholic Church is waiting for the changes…

CARDINAL GLICK
Certainly is. We think about a few small changes that will make our religion more accessible to ordinary people.

JOURNALIST
More accessible? What do you mean?

CARDINAL GLICK
For example, we’ve decided to exchange our traditional, centuries-long and highly recognizable symbol of the Catholic Church, the Crucifix.

TŁUMACZ
Wychodzi tak jak poprzednio
Crucifix- najważniejszy chrześcijański znak symboliczny, krzyż łaciński z wyobrażoną na nim postacią Chrystusa.

GLICK i FLANAGAN patrzą na niego ze zdziwieniem

JOURNALIST
Oh Gosh! Why?

CARDINAL GLICK
Because it is a bit on the depressing side, isn’t it?

JOURNALIST
Yeah… That’s true. And what do you suggest instead?

CARDINAL GLICK dumnie
This very positive and optimistic figure of “OK-Christ”. Dumnie pokazuje plakat Don’t you feel great just looking at it?

JOURNALIST
Well… trochę zdziwiony Yeees... już bardziej przekonany That’s something...

CARDINAL GLICK
I love this thing! I’m sure the believers will love it too.

JOURNALIST
No doubt about it. And now… Could you give us some details of the reopening of your church In New Jersey?

CARDINAL GLICK
Certainly, sir. The reopening is going to take place in a few days. And anybody who enters the church that day will be redeemed. All their sins will be forgiven and they will be able to enter Heaven.

JOURNALIST
Very promising. Thank you Cardinal Glick.

CARDINAL GLICK
Z szerokim uśmiechem It was my pleasure.

KURTYNA

N2
Taaa to był przedni pomysł....

N1
To wyjaśnia ten genialny pomysł Bartelby’ego i Lokiego....

N2
No! To teraz już wiadomo skąd ta cała kołomyja....

Milczą, patrząc na siebie, a potem jak na komendę zaglądają za KURTYNĘ

N1
Dobra, ale wróćmy do baru...

N2
Zdecydowanie wróćmy!

KURTYNA odsłania się, scenografia jak poprzednio, WSZYSCY się uruchamiają, SERENDIPITY otrząsa się

BETHANY
You know about that?!

SERENDIPITY
I know everything… Almost.

JAY głośnio, zwracając się do nich
Look! They made me and Silent Bob part of the gang!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alexa




Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z tąd :D

PostWysłany: Nie 16:46, 06 Maj 2007    Temat postu:

Jaa mam wazne pytanie Razz kto gra RUFUSA bo niiema napisana kto Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Kółka Teatralnego Conradinum Strona Główna -> Przedstawienia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 1 z 5

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
deoxBlue v1.0 // Theme created by Sopel stylerbb.net & programosy.pl

Regulamin