paniKa
Kierownik
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk
|
 Wysłany: Śro 21:58, 01 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Dobra to wstawiam scenario od Magdy 
SCENA I
(pokój, kominek, fotel )
(Dean Martin let it snow, w tym czasie otwera sie kurtyna, babcia siedzi I szyje czy cos I wbiegaja dzieci, muzyka sie wycisza)
Dziecko1: -Babciu, babciu, babciu!!!
Babcia: -Po co tak krzyczysz drogie dziecko?
Dzieci: (głośno) -Ale babciu!
Babcia: -Uspokójcie się, siadajcie – Babcia pokazuje im miejsce obok bujanego fotela.- Co się stało?
Dziecko2: -Babciu, widziałaś jaki piękny śnieg spadł na dworze?
Babcia: - Tak kochanie, jak bylam w waszym wieku to jak spadl snieg to było go az po kolana. !
Dziecko3: - Szkoda ze teraz nie ma tyle śniegu, bym ulepil taaaakiego wielkieeego bałwana, a tu nic.
Dziecko4: - albo byśmy poszli na tą duza góre zjeżdżać na sankach !
Dziecko5: - No ale nie ma co marzyc, poki co śniegu nie jest tak duzo.
Babcia: - Oj dzieci, może lepiej opowiem wam jakas bajke.?
Dziecko2: - taak, tak opowiedz nam cos
Dziecko4: - ale cos fajnego babciu wiesz z mocą.!
Babcia: - hmmm ok., opowiem wam historie, która wydarzyla się naprawde. Uwaznie słuchajcie. Pewnego razu….
(muzyczka taka ze przenosimy się do swiata bajek  )(kurtyna)( piosenka zima zima zima)
SCENA II
(kraina śnieżynek)
Sniezynka1 : - Kto jeszcze nie wstal? Kto jeszcze śpi.?
Sniezynka2 : - Obudzcie się.! Z domu trzeba wyjsc.!
Sniezynka1 : - Zima już przyszla.!
Sniezynka2: - Wszedzie rozsypala śniegu, wszedzie taaak bialo.!
Sniezynka1: - Wychodzcie na dwor! No już, raz dwa trzy.! Zima na was już czeka.
Sniezynka2: - ej, sniezynka.! A w tym roku kto ubiera u nas choinke.?
Sniezynka1: - Choinka.! wlasnie, nie mamy jej jeszcze.
Sniezynka2: - no to ekstra, nie mamy choinki na swieta. Nikt o nas nie pamieta nikt nam nie pomoze. Bez niej będą smutne swieta.!
(kurtyna, Jingle bells )
SCENA III
Dziecko1: - Slyszeliscie.?
Dzieci: - ale cooooo.?
Dziecko1: no jak śnieżynki cos mówiły, ze choinka nie maja czy cos
Dziecko3: - Sniezynki.?
Dziecko1: no tak trzeba im pomoc.!
Dziecko2: - ale jak chcesz to zrobic. Jestemy za mali na to żeby przynieść im choinke z lasu.
Dziecko 1: - hmm
Dziecko4: - Mam pomysl.! Poprosmy mikołaja, on nam pomoze
Dziecko5: - Tylko gdzie go szukac.? Nie wiem jak do niego dojsc ani ktoredy dojechac.
(zjawia się wrozka)
Wróżka: - ja wiem go trzeba szukam Mikolaja. Mieszka daleko na polnocy. Tam gdzie zorza polarna pieknie lsni. Mikolaj mieszka w śnieżnym zamku na najwyższej górze w najwyższej wierzy.
Dzieci: - Dziękujemy Ci wrozko.! Wyruszamy natychmiast.!
(zakładają kurtki, czapki szaliki rękawiczki)
Dziecko 1: - Gotowi.?
Dzieci: - taaaaaak.
Dziecko1: kurtki macie.?
Dzieci: - Macie.
Dziecko1: - czapki tez.?
Dzieci: - teeeeez.
Dziecko1: - No to wyruszamy.!
(dziecki w rzadku wymaszerowują idzie kurtyna)
(referen piosenki Majka Jeżowska Kochany Panie Mikołaju . )
SCENA III
(mikolaj siedzi i cos namiętnie czyta, wchodza dzieci)
Dziecko3: Witaj Świety mikołaju.! Mamy do Ciebie ogromna prosbe!
Dziecko5: - Chcialbysmy choinke.
Dziecko2: - Ale nie dla nas oczywiście.Slyszelismy jak śnieżynki plakaly ze nie maja choinki.
Dziecko4: - A my nie mamy tyle sil. A ty masz swoje duże sanie i dałbyś rade przywieść choinkę. Śnieżynki bardzo by się ucieszyły!
MIkolaj: - To szlachetne z waszej strony. Ale ja nie mam zbyt duzo czasu. Przeciez wigilia niedlugo, mam duzo pracy.
Dziecko1: - Swiety Mikolaju my wszystko rozumiemy, naprawde ale to zajmie tylko chwile a uszczęśliwimy śnieżynki.! To będzie dla nich wspanialy prezent. A my dzieci byłyśmy w tym roku bardzo grzeczne.1
(uśmiechają się jak kot ze shreka)
Mikolaj: - No dobrze. Niech wam będzie. Jak już pzrebylyscie taki szmat drogi żeby do mnie przyjść z pomoca to nie mogę wam odmowic.
(kurtyna, Brenda Lee - Rockin' Around the Christmas Tree)
SCENA IV
Dziecko1: - hej śnieżynki.! Słyszycie heej ho.!
Dziecko2: - mamy dla was choinkę, sniezyynki!
(wbiegaja śnieżynki)
Sniezynka1:- Naprawde macie dla nas choinke (rozglada się) tylko ee gdzie ona jest.?
Dziecko4: - No zaraz tu będzie. Świety Mikolaj przywiezie ja na swoich wielkich saniach
Śnieżynki: - juuuupi, ekstra. Dziękujemy wam bardzo. To będą super święta!
(wchodzi mikolaj z choinka za reke)
Mikolaj: - Oto i wasza choinka. Zielona, pachnaca i od razu z bombeczkami.!
(choinka obkreca się, robi piruety, skacze (wszyscy się na nia patrza))
Choinka: - Milo mi przybyć tu gdzie mnie chcą. Cały czas stałam w lesie obsypana tym białym puchem.
Sniezynka1: - Jestes sliczna! Cudowna, wspaniała. Dzieci dziękujemy wam bardzo, uratowałyście nam swieta!
Sniezynka2: - chodz choinka, zabieramy Cie do siebie u nas będzie Ci jak w niebie.
(śnieżynki i choinka wychodza za reke)
Mikolaj: - No nic, na mnie już czas. Przedemna dluga droga i bardzo duzo pracy. Cisze się ze wam moglem pomoc. Wracajcie teraz do domow i zacznijcie ubierac wasze choinki.
(Mikolaj wychodzi)(kurtyna)(za kurtyna dzieci ściągaj kurtki siadaja wkolo babci)
(piosenka nie wiem jaka + dźwięk ze z bajki wracamy do swiata żywych) : D
SCENA V
Babcia: - i wszystko siep ieknie skończyło, każdy był szczesliwy!
Dziecko2: - Naprawde te dzieci były u siwe tego mikołaja. Przeciez to nie możliwe.!
Babcia: - Mowie calkiem powaznie, to historia z zycia wzieta.
Dziecko4: - Niesamowite,tez bym tak chciał.I te śnieżynki ahhhhh.
Babcia: - No dzieci ale to już koniec opowieści.Teraz trzeba złożyć wszystkim zyczenia i brac się dalej do roboty bo jutro Wigilia.
(wszyscy wstaja wchodza na scene mokolaj śnieżynki i reszta i składają zyczenia:
Wesołych świąt!
Bez zmartwień,
z barszczem, z grzybami, z karpiem,
z gościem, co niesie szczęście!
Czeka nań przecież miejsce.
A w święta niech się snuje kolęda.
I gałązki świerkowe
niech wam pachną na zdrowie.
Wesołych świąt!
A z Gwiazdką!-
pod świeczek blaskiem
życzcie sobie – najwięcej:
zwykłego, ludzkiego szczęścia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
tylko trza by bylo go podrasowac tak w naszym stylu